Jak partyzantka ogrodnicza świętuje Dzień Ziemi

      Idea Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej powstała w 1973 roku w Nowym Jorku. Wówczas grupa młodych ludzi postanowiła zazielenić zaniedbany, prywatny skwerek. Nieprzerwanie od tamtej chwili ruch Guerilla Gardening rozwija się, budząc skrajne uczucia – według jednych członkowie ruchu upiększają zaniedbane części miast, według innych ich działanie jest nielegalne. Jakby nie było, projekty Guerilla Gardening realizowane są przez zielonych partyzantów już w ponad 30 krajach na całym świecie.

     O tym coraz popularniejszym ruchu warto przypomnieć 22 kwietnia, czyli w Dzień Ziemi, kiedy wiele umysłów jest szczególnie zatroskanych równowagą ekologiczną kuli ziemskiej. Projektowanie zielonych płuc oczyszczających bardzo zanieczyszczone miejskie powietrze nigdy nie będzie realizowane tak szybko, jak szybko działają zieloni partyzanci.

     Na czym konkretnie polegają działania Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej? Członkowie ruchu dbają o możliwie największe, a przy tym fantazyjne zazielenienie miast. W ruch idą grabki, konewki i łopatki. Po akcji Guerilla Gardening w zniszczonych zaułkach miejskiej przestrzeni pozostaje betonowy mur porośnięty bluszczem albo ceglany płotek ukwiecony fiołkami.